2021-09-16
RECENZJE (2) - Katalog programów piłkarskich, Reprezentacja Polski 1921-2021, Dom-Wyjazd-Neutralny
PROGRAM DNIA
Leszek Śledziona, futbolowy historyk, autor i wydawca, przysłał do redakcji „PN” kolejny - tak to nazwijmy - produkt swojego wydawnictwa. Produkt jednak inny od wszystkich. Otóż redakcja Historii Sportu postanowiła wydać drukiem KATALOG PROGRAMÓW PIŁKARSKICH, REPREZENTACJA POLSKI 1921-2021, Dom - Wyjazd - Neutralny. Autorzy: Leszek Śledziona. Mieczysław Błonarowicz.
Kilka słów od samego wydawcy: - Programy wydawane na mecze piłkarskie pojawiły sie w kolebce tego sportu, na Wyspach Brytyjskich, mniej więcej wtedy, co i tamtejsza Football League (inauguracja w 1888 roku). Główny ich cel był jednak inny niż dziś, czyli zachowanie na przyszłość wyniku. Z reguły były to programy jednokartkowe z wyszczególnieniem składów drużyn, daty meczu i godziny spotkania. Niedługo później ich objętość zwiększyła się od czterech do ośmiu stron, a okładki bardziej przyciągały uwagę...
Walorem wydawnictwa są oczywiście pięknie wydrukowane okładki „reprezentacyjnych” programów. Wrażenie robią te najstarsze, przedwojenne, ale i późniejsze - choćby ze słynnych, chorzowskich meczów z ZSRR (1957) czy Hiszpanią (1959). Albo enerdowskie wydanie poświęcone pamiętnemu bojowi w Lipsku w eliminacjach Espana '82 bądź - niestety prorocza... - angielska okładka starcia na Wembley w 1996 roku, którą zdobi Alan Shearer, zdobywca dwóch bramek w tamtym spotkaniu… Jedne bardzo proste w formie, wręcz oszczędne i ascetyczne, inne kapitalnie ilustrowane. Każda jednak odświeżająca pamięć, przywołująca wspomnienia.
W nietypowym wydawnictwie nie brakuje również programów specjalnych, ukazujących się z okazji wielkich imprez - igrzysk olimpijskich, mundiali bądź Euro. Nie każdy z fanów ma dostęp do starych programów meczowych. Generalnie, choć stanowią wartość kolekcjonerską, mało kto je zbierał. Usystematyzowane również w jakiś sposób tworzą historię polskiej piłki. To gratka i przyjemność móc obejrzeć je w jednym miejscu, dzięki znakomitym reprodukcjom na 48 stronach papieru kredowego.
(mu)